Wydział Gospodarowania Majątkiem odpowiedział na naszą prośbę zweryfikowania swojego stanowiska ws. lasu przy Byszewskiej. Poniżej zamieszczam skan całego dokumentu i proszę o Wasze komentarze. Według Wydziału : „ze zgromadzonej w sprawie dokumentacji wynika, że część mieszkańców osiedla Nowosolna wnioskuje o pozostawienie nieruchomości stanowiącej własność Miasta Łodzi (lasu przy Byszewskiej) jako tereny zielone, natomiast część mieszkańców wnioskuje o ich zbycie.” Nie napisano jakie są proporcje pomiędzy obydwoma stanowiskami. Pisma wysyłane w obronie lasu potwierdzone są podpisami mieszkańców pod petycjami i 702 głosami, zebranymi w ramach Budżetu Obywatelskiego. Nie wiem jak wygląda sytuacja z drugiej strony. Czy wystarczy, że ktoś napisze pismo i podpisze je w imieniu mieszkańców osiedla, nie przedstawiając na to żadnych dowodów? Czy takie pismo może zablokować zdecydowaną większość osiedla? Bo jeśli tak, to takie traktowanie konsultacji społecznych umożliwia władzy ich dowolną interpretację, przekręcanie ich wyników i wybieranie tylko pasujących komentarzy. Mam nadzieję, że władze miasta podejdą do tego uczciwie i demokratycznie. Rozważą liczbę głosów za i przeciw i zweryfikują prawdziwe poparcie wykorzystując narzędzia, które same stworzyły – jak głosowanie w Budżecie Obywatelskim, z którego respektowania są dumne.