Karolina Hertha

Nowe drzewa :)

Dziś nad ranem (6 lipca) na działce leśnej przy ulicy Pomarańczowej pracownicy zieleni miejskiej posadzili 6 brzózek kaukaskich. Są to drzewa posadzone w zamian za brzozy zagrażające wywaleniem usunięte 2 lata temu. Świeżo przesadzone drzewa są bardziej wrażliwe na brak wody czy  uszkodzenia mechaniczne. Zachęcam do ich podlewania w suche dni. Oby się nam przyjęły i były pierwszymi z wielu nowych drzew.

Mieszkańcy Byszewskiej walczą o ocalenie lasu [INTERWENCJA]

Wczoraj w łódzkim wydaniu Gazety Wyborczej pojawił się tekst http://lodz.wyborcza.pl/lodz/1,35153,20325808,mieszkancy-byszewskiej-walcza-o-ocalenie-lasu-interwencja.html 

Bardzo proszę wszystkich o wchodzenie w powyższy link i komentowanie artykułu. Ilość odwiedzeń i komentarzy świadczy o zainteresowaniu problemem i umożliwia kontynuowanie tematu w kolejnych artykułach. Bardzo dziękuję wszystkim, którzy zgodzili się na rozmowę z panią dziennikarką. Choć nie wszystkie wypowiedzi się zmieściły do artykułu to pomogły wyrobić zdanie o lesie, boisku i tym jakie są dla nas ważne. Dziękuję również wszystkim, którzy w dzień meczu polskiej reprezentacji poświęcili chwilkę by przyjść na boisko do wspólnego zdjęcia.

Pozdrawiam ciepło 🙂
Klikajcie i komentujcie, to jedna z niewielu okazji, kiedy możemy dotrzeć do tak dużej liczby osób.

Dobra wiadomość :))))

29 czerwca na wyjazdowym posiedzeniu Komisji ds. Ochrony i Kształtowania Środowiska Radni jednomyślnie podjęli decyzję o wystosowaniu pisma do Prezydent z prośbą by nie sprzedawać lasu przy ul. Byszewskiej i by zrealizować projekt parku w całości. Radni zadecydowali tak po obejrzeniu lasu i wysłuchaniu naszych argumentów. Jest to świetna wiadomość. Pamiętajmy jednak, że to jeszcze nie koniec drogi. 18 lipca w tej sprawie obradować będzie następna Komisja, tym razem do spraw Architektury. Bardzo dziękuję Wszystkim, którzy wczoraj przyszli, zabierali głos. Nie macie pojęcia jakie to ważne. Park ma powstać dla całej społeczności i społeczność pokazuje, że jej zależy. Podnieśliście też mnie bardzo na duchu. Cieszmy się wczorajszym sukcesem, bo choć nie jesteśmy jeszcze na miejscu, to już jesteśmy o krok dalej. 🙂