Aktualności

Wyślij maila w sprawie obrony lasu przy Byszewskiej

Dzień dobry

Oto najnowsze zdjęcia tego co zostanie wycięte po przyjęciu planu 113.
To ważne siedliska, to duża część ścieżki ekologicznej, to przestrzeń wspólna doposażona z naszych podatków.
Ciągle możesz coś z tym zrobić i to nie opuszczając swojego zacisza domowego. Wyślij maila naszym radnym!
Poniżej zamieszczam przykładową treść dotyczącą zagrożonego lasu przy Byszewskiej. Można ją uzupełnić o nasze obawy związane z szkolnym boiskiem i placem zabaw, czy przyszkolnym parkingiem. Pod treścią lista wszystkich radnych z adresami mailowymi, pobrana ze strony https://uml.lodz.pl/urzad-miasta-lodzi/rada-miejska/radni/
Zajmie Ci to chwilę a zrobi dużo dobrej roboty!!!

Przykładowa treść maila:

Szanowny Panie/ Pani …

Pisze do Pani/ Pana w sprawie lasu pomiędzy ulicami Byszewską i Brzezińską. Będzie Pan/ Pani decydować o jego przyszłości 13 października w głosowaniu nad przyjęciem projektu Miejscowego Planu Zagospodarowania nr 113 (centrum dawnej Nowosolnej).

To piękny dojrzały las, na terenie którego naukowcy z UŁ znaleźli aż 45 gatunków chronionych zwierząt!
To też ważne miejsce kontaktu z przyrodą dla okolicznych mieszkańców. Dzięki wieloletniej pracy społeczników, zaangażowania Rady Osiedla i funduszy miejskich powstała tu wyjątkowa ścieżka ekologiczna. To jedna z takich rzeczy, która nie została wymyślona najpierw na papierze, nie jest odgórnym narzuconym pomysłem, ale powstała z obserwacji tego jak to miejsce jest wykorzystywane przez mieszkańców i to kilku sąsiednich osiedli! Dzięki niej las wzbogacił się o:
•    kilkadziesiąt skrzynek lęgowych dla różnych rodzajów ptaków, które pomagają je chronić a jednocześnie ułatwiają ich obserwację;
•    skrzynki lęgowe dla nietoperzy – te występujące licznie ssaki pomagają zwalczać uciążliwe owady i zachwycają swoim lotem po zmierzchu;
•    karmnik dla ptaków, która uczy nawyku opiekowania się przyrodą i tablica edukacyjna tuż obok, która podpowiada jak to robić mądrze;
•    tablice edukacyjne o zwierzętach, warstwach lasu, które umożliwiają prowadzenie zajęć szkolnych na świeżym powietrzu;
•    gry edukacyjne – licznie oblegane przez młodszych spacerowiczów, które w formie zabawy uczą jak rozpoznawać tropy zwierząt, ich siedliska czy gatunki drzew po ich liściach i nasionkach;
•    plac zabaw i wielofunkcyjne boisko, łączące się ze ścieżką, utrzymane w ekologicznym charakterze, powstało dzięki wkomponowaniu elementów w niezadrzewione obszary zielone, bez konieczności jakiejkolwiek wycinki. Jest świetnym zapleczem do kontynuacji szkolnych zajęć terenowych rozpoczętych na ścieżce.
Ten obszar to dobrze zagospodarowana wielofunkcyjna przestrzeń wspólna, nauka szacunku do przyrody ale i nauka zdrowego sposobu spędzania czasu, możliwość uprawiania sportów, integracji społeczności, tworzenie tożsamości osiedla. Jako w całości sfinansowany ze środków miasta Łodzi, był sprawdzany i opiniowany przez miasto wielokrotnie. Dodatkowo za zachowaniem w całości lasu i terenów zielonych przy Byszewskiej opowiedziała się Komisja ochrony Środowiska na wyjazdowym posiedzeniu w 2016 r., która wystosowała w tej sprawie apel do Pani Prezydent (DPR-BRM-IL.0012.5.11.2016).
Las poprzecinany drogami z małym natężeniem ruchu stał się ulubionym miejscem do spacerów z wózkami, z dziećmi na rowerkach czy rolkach. Zaczęli do niego przychodzić mieszkańcy trzech sąsiednich osiedli, bo jest tu bezpiecznie i pięknie i ponieważ kontakt z przyroda jest tu taki łatwy, dostępny dzięki sieci dróg. Nie ma tu barier dla niepełnosprawnych. Miejsce jest dobrze skomunikowane z miastem, przystanek MPK jest pod samym lasem.
Poza tym las znajduje się na górce i pełni bardzo ważną rolę w retencjonowaniu wody. To dojrzały drzewostan, ze stabilnym i solidnym systemem korzeniowym, magazynujący duże ilości wody, chroniący przed suszą i bardziej odporny na zagrożenie pożaru. To też drzewostan, który w czasie nawałnicy chłonie wodę jak gąbka i oddaje ją później otoczeniu, nawilżając i ochładzając powietrze. To wielki skarb w czasach zmieniającego się klimatu.

Niestety projekt MPU chce wyrwać ze ścieżki gigantyczne dziury, pozostawić odizolowane wyspy zieleni, pozbawione łączności ekologicznej i skazać je degradacje! Decyzja ta została podjęta na podstawie Oceny Oddziaływania na Środowisko, autorstwa również MPU, opierającego się na Atlasie Miasta Łodzi z 2002 r. !! Atlas nie tylko jest mało aktualny, ma również małą rozdzielczość i nie rozpoznaje prawidłowo znajdujących się tu gatunków drzew. Dla przykładu w składzie gatunkowym nie wymienia dębu szypułkowego, którego występujące tu kilkudziesięcioletnie liczne egzemplarze świadczą o kolejnym stadium sukcesji lasu, czyli o jego bardziej dojrzałej formie. Pracownia nie wykorzystała nadesłanych jej inwentaryzacji przyrodniczych. Podobno nawet nie zauważono lasu podczas wizyty terenowej!!!

W Wydziale Gospodarowania Majątkiem dowiedzieliśmy się, że tylko czekają na uchwalenie planu, by rozpocząć sprzedaż. Z kolei MPU tłumaczy swoje decyzje dużymi naciskami ze strony tego wydziału na przygotowanie jak największej liczby działek miejskich na sprzedaż!
To nie są racjonalne decyzje, które chronią krajobraz dla następnych pokoleń. To sprzedawanie co tylko się da, bez myślenia w dłuższej perspektywie.
Obecnie miasto Łódź zazielenia Śródmieście i naprawia przez to błędy, które okazały się bardzo kosztowne. Na obrzeżach miasta sytuacja jest odwrotna. Popełniamy te same błędy i to w trybie ekspresowym, na podstawie nieaktualnych ekspertyz ekologicznych, bez większej refleksji!!!

Proszę Pana/ Panią o by na głosowaniu 13 października stanął Pan/Pani w obronie przyrody i przestrzeni wspólnych, społecznie ważnych i wartych uratowania. W załączniku przesyłam zdjęcia obszarów zagrożonych sprzedażą i wycinką.

Z poważaniem ASz

Wytną nam las – reagujmy bo będzie za późno

Szanowni Państwo.

Las przy ulicy Byszewskiej jest zagrożony wycinką. Chodzi o las  na górce po prawej stronie Byszewskiej od rynku. Wiem, że wielu z Was nie jest to obojętne. Od wielu lat za staramy się stworzyć tu ścieżkę ekologiczną, w skład której wchodzą już tablice przyrodnicze, gry edukacyjne, budki lęgowe i karmnik. Chcemy ją w najbliższej przyszłości uzupełnić o kolejne tablice (w tym o znalezionych tu 45 gatunkach chronionych), gry dla małych i dużych i hotel dla owadów.
Wraz z placem zabaw i boiskiem to miejsce otwarte dla wszystkich, gdzie można w przyjemny sposób dowiedzieć się czego więcej o przyrodzie.

Bardzo potrzebujemy teraz Waszej pomocy. Prosimy o małą rzecz – wysłanie maila i wzięcie w ten sposób udziału w opiniowaniu projektu miejscowego plany zagospodarowani przestrzennego do tego piątku, 6 sierpnia!
Projekt zakłada wycięcie i zabudowę dużej części lasu przy Byszewskiej, rozparcelowanie zieleni wokół placu zabaw na nowe drogi i działki na sprzedaż, a nawet zmniejszenie szkolnego placu zabaw na rzecz
kolejnych sklepów czy okrojenie boiska przy Grabińskiej.

Wystarczy:
1.    Napisać maila na adres: mpu@mpu.lodz.pl
2.    W temacie można wpisać wnioski do projektu Planu nr. 113
3.    Podpisać się z imienia i nazwiska oraz adresu w lewym górnym rogu formularza wniosku oraz z imienia i nazwiska w miejscu na podpis na dole formularza. Formularz można załączyć jako załącznik lub wkleić tekst w treść maila. NIE TRZEBA SKANOWAĆ PODPISU. MOŻNA SIĘ PODPISAĆ Z KLAWIATURY!
(Przykładowy formularz, który można po swojemu edytować jest w załączniku. Zawiera on również postulaty Rady Osiedla dotyczące terenów ważnych społecznie.)
4.    Dobrze zaznaczyć chęć potwierdzenia odbioru maila.

WNIOSEK MOŻE NAPISAĆ KAŻDY NA CAŁYM ŚWIECIE. NIE MUSI DO TEGO BYĆ MIESZKAŃCEM MIASTA ŁODZI ANI OSOBĄ PEŁNOLETNIĄ.

Przekażcie informacje jak największej ilości osób!!! Namówcie przyjaciół, współpracowników, znajomych, rodzinę.
Mamy czas już tylko do 6 sierpnia (piątek). Każdy wniosek na wagę złota!

Przykłady uwag

Pozdrawiam,
Asia Szczepańska

Lisy na celowniku

Uwaga na pupile w okolicach boiska przy Pomarańczowej. Jak pisałam wcześniej ktoś rozrzuca w tym rejonie jedzenie z trucizną. Miejsce wyrzucania trucizny może wskazywać na to, że prawdziwym celem przestępcy są lisy, które wokół boiska znalazły dla siebie dobre warunki na zakładanie norek. Lisy to bardzo mądre istoty, które w świecie zwierząt wyróżnia ogromna więź ze swoim potomstwem. Badaczy zaskoczyło to jak dużo czasu lisie mamy spędzają na zabawie ze swoimi dziećmi. Lisie rodzimy po prostu bardzo się kochają. Rosyjskie doświadczenia z udomawianiem lisów pokazują, że te psowate wykazują ogromną inteligencje emocjonalną, są w stanie nie tylko rozumieć polecenia ale i odczytywać ludzkie gesty,  stają się szybko równie dobrym przyjacielem człowieka jak pies.

Nie mają z nami łatwo.

Nocą, gdy ich drobne sylwetki przemykają czasem ulicami na pierwszy rzut oka można je pomylić z psami, tylko, że coś się  nie zgadza – ich długie chude nóżki nadają sylwetce wrażenie dzikości. Unikają nas,  przemykająca nocą, stoją czujne gotowe w każdej chwili do ucieczki.

Spotkać takiego lisa na drodze to jak spotkać ducha lasu, tajemniczego, z zapleczem małych i dużych przygód zdobytych w życiu pełnym zagrożeń, w którym trzeba samodzielnie zdobyć pokarm, ochronić bliskich przed mnóstwem niebezpieczeństw, od tych normalnie występujących w przyrodzie, po te związane z nami jak psy i samochody ( a ostatnio domorośli truciciele), ducha lasu mądrego w swoim umiarkowaniu i praktyczności.

Czemu czasami czujemy przed nimi lęk? Przyczyn jest wiele, od bajek, które je demonizują, ale też czasem od dziwnego nowego strachu jaki cześć z nas nabyła przebywając w betonowych miastach, domach, ogrodzonych bezpiecznych dla nas przestrzeniach. Przyroda u niektórych z nas budzi czasami nieuzasadniony lęk, jakby tylko czyhała na nas. Zwierzęta nie knują jak nam zaszkodzić, nie szukają konfrontacji, nie marnują w ten sposób energii. Chcą po prostu żyć i chcą by ci których kochają byli najedzeni i bezpieczni. Chyba to jest nam łatwo zrozumieć.

Oczywiście lis to drapieżnik i nie jeden kot musi się nauczyć to respektować i jasną sprawą jest to, że warto je szczepić na wściekliznę. Ale nie popadać w paranoje ze strachu. W końcu my mamy pandemie ale nikt do nas nie strzela bo możemy zachorować .

Niestety truciciel/trucicielka odreagowuje swoje lęki w najgorszy sposób. Bezmyślnie rozrzuca truciznę i nie ma kontroli nad tym co się z nią dalej stanie.

Zje to kot wypuszczony na odrobinę wolności w samodzielnym spacerze, skusi to psa, podniesie to dziecko i z ciekawości weźmie do buzi. Śmierć przez otrucie to śmierć w ogromnych męczarniach. Nie da się usprawiedliwić tego okrucieństwa.

Dajmy spokój biednym lisom, one i tak tą wojnę z nami przegrywają.

fot. Vulpes vulpes; źródło: Martin Mecnarowski; Wikipedia
fot. Vulpes vulpes; źródło: Martin Mecnarowski; Wikipedia